Proces gnicia jest jednym z naturalnych zjawisk, które występują w świecie i nie są niczym nowym. Codziennie coś gnije i w praktyce dotyczy to przede wszystkim szeroko rozumianej materii organicznej. Bardzo często mamy do czynienia z sytuacjami, w których zaczyna gnić na przykład owoc przechowywany w nieodpowiednich warunkach. W praktyce procesy gnilne są przyspieszane przez deficyt tlenu. Jego niewystarczające stężenie sprawia, że może pojawić się problem związany z rozwojem bakterii beztlenowych, jakie w owym procesie mają sporo do powiedzenia.
Potencjał w tym zakresie jest bardzo duży, aczkolwiek gnicie to nie tylko brązowiejące jabłko w naszej kuchni. Istotnym zjawiskiem, które ma czasami miejsce, jest zagniwanie ścieków znajdujących się w systemach kanalizacyjnych. Sytuacja ta występuje dość powszechnie, ponieważ nie zawsze kanalizacja w danym miejscu jest wyposażona w odpowiednie rozwiązania zapobiegające temu zjawisku. Tymczasem warto się w nie zaopatrzyć, albowiem korzyści płynące z ich zastosowania są duże. Poprzez należyte napowietrzenie treści ściekowej możliwa jest znacząca redukcja procesu gnilnego. Nie zawsze uda się go w pełni powstrzymać, ale jego duże spowolnienie to już realna korzyść. Tlen kluczem do ograniczania zagniwania treści ściekowej Tak naprawdę w aktualnej rynkowej ofercie znaleźć można dwa podstawowe systemy przeciwdziałania zagniwaniu ścieków, które można uznać za w pełni efektywne, a jednocześnie ekonomicznie uzasadnione.
Bardzo ważne jest, aby znaleźć odpowiedniego dostawcę takiego systemu. Oferta rynkowa w tym zakresie wygląda na ten moment bardzo atrakcyjnie.